Środa, 26 lipca
Dziś rynek nie dał zarobić. Do południa miotał się pomiędzy wczorajszą poranną luką (zamkniętą wczoraj po 15.) i minimami prawie tygodniowej konsolidacji. Wiadomo, że zamknięta luka nie powinna mieć żadnego znaczenia. Tak jednak był rysowany dzisiejszy wykres. Kiedy nie widać większego kapitału na rynku, wykres jest kształtowany "koszykami". Rynek był duszony aż do osiągnięcia wczorajszego dołka, po czym ceny rosły monotonicznie do poziomu, z którego wczoraj rynek się "zwalił. W dwie godziny zrobiono prawie 70 punktów.
Dziś zarabiali wtajemniczeni - ci, którzy mieli po swojej stronie koszyki akcji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz